Większość ludzi bierze Ubera, aby przejść przez ich okolicę, a może ich miasto. Ale są też odważni, wydający krocie, którzy proszą o przewiezienie ich przez stany.

Kilka dni temu New York Post opublikował opowieść o Janis Rogers. Ten 64-letni kierowca Ubera odebrał kierowcę w Williamsburgu, VA, który chciał jechać do miejsca jej chłopaka w dzielnicy Bed-Stuy na Brooklynie, NY. To jest podróż prawie 400 mil i osiem godzin, które wyniosły 294 dolarów.

The Post powiedział, że przygoda Rogersa "jest uważana za najdłuższą jazdę Uberem w historii". Ale po tym, jak gazeta ogłosiła to, inni kierowcy Ubera zaczęli zgłaszać się z opowieściami o jeszcze dłuższych improwizowanych wycieczkach drogowych. Tak twierdzi The Outline, który dziś opisał nowego pretendenta do tronu.

Zgodnie z tym postem, tytuł ten naprawdę należy do kierowcy Ubera Kevina Jonesa z Omaha, NE. Jones powiedział Outline, że w październiku, kobieta zleciła mu przejazd 550 mil z Omaha do Denver, podróż, która zajęła mniej niż siedem i pół godziny (można jechać szybko przez Nebraskę), ale wykazała opłatę w wysokości 877 dolarów, w tym prawie 300 dolarów dodatkowych kosztów z powodu surge pricing.

Dopóki Uber sam nie opublikuje oficjalnych danych na temat najdłuższych przejazdów, możemy nigdy nie wiedzieć na pewno, kto jest zwycięzcą; być może istnieje podróż z Kolorado do Kalifornii, która mogłaby przebić wynik Jonesa. Możemy też nigdy nie dowiedzieć się, co myśleli ci klienci. W obu tych przypadkach mogliby odbyć podróż samolotem, pociągiem lub autobusem za znacznie mniej pieniędzy.