Jedyna rzecz, której nie kupujesz w sklepach z używaną odzieżą, a powinnaś

Jednym z moich ulubionych zajęć w weekendy jest swobodne przechadzanie się po korytarzach moich ulubionych sklepów z rzeczami używanymi - i nie wstydzę się do tego przyznać. Jeden z obszarów, który zawsze szybko odwiedzam? Dział sztuki, ponieważ nigdy nie można mieć zbyt wielu pięknych przedmiotów zdobiących ściany lub półki z książkami.

Jeśli jednak nie spodobają Ci się wydruki lub obrazy, które widzisz na wyprzedaży, nie bądź zbyt szybki i nie rezygnuj z zakupu. Poniżej dwie utalentowane majsterkowiczki opowiadają o tym, jak zmienić dzieła sztuki ze sklepu z przecenionymi przedmiotami w coś godnego uwagi.

Puste ramy ze sklepu z artykułami używanymi - lub nawet kawałki już oprawionych dzieł sztuki - stanowią doskonałe, niezbyt puste płótna, które możesz łatwo wykorzystać i przekształcić w zaledwie kilku krokach. Souyra Venumbaka, która prowadzi konto na Instagramie Sové Home, ma kilka różnych sposobów na odświeżenie znalezisk z przecenionych sklepów.

"Jeśli podoba Ci się jakaś ramka, ale jej kolor nie pasuje do Twojej estetyki, użyj farby w sprayu, złotego listka lub przetrzyj ją, aby lepiej pasowała do Twojego stylu" - radzi.

W morzu używanych ramek może być trudno rozpoznać, które z nich są najwyższej klasy. "Możesz stwierdzić, czy rama jest dobrej jakości, jeśli jest wykonana z mocnego drewna, pozłacana lub rzeźbiona" - dodaje Venumbaka.

Blogerka Kelin Zhao sugeruje, aby szukać ramek o cieńszym profilu. "Po dłuższym poszukiwaniu ram zauważyłam, że z cieńszymi ramami zawsze łatwiej się pracuje niż z grubszymi - poza tym, dzięki nim dzieło sztuki nabiera blasku" - mówi. "Lubię też wybierać prostsze style, a nie bardzo dekoracyjne, ponieważ te mogą pasować do każdego stylu wnętrza".

A jeśli natkniesz się na pięknie oprawione płótno, nie ma powodu, aby je porzucać tylko dlatego, że obraz jest przeciętny lub jego kolory nie pasują do Twojej estetyki. "Możesz zamalować je własną sztuką lub spróbować metody z masą szpachlową, aby stworzyć sztukę z fakturą" - radzi Venumbaka, która sama zastosowała oba te sposoby, a jej obrazy wiszą teraz w jej własnym mieszkaniu.