Rozrachunki z "dżungli na górze:" Niezrównana radość z wiosennych zakupów roślin

Kwiaty? Na wiosnę? Przełomowe, wiem. A jednak, jakoś - nawet po 10 latach mieszkania w NYC - kiedy zadrzewione ulice eksplodują kwiatami wiśni pozornie z dnia na dzień, nie mogę się powstrzymać od absolutnego zachwytu.

I nie jestem zachwycona tylko dlatego, że moje poranne spacery z psem po parku sprawiają teraz wrażenie, jakbym była na planie tandetnego romansu - to dlatego, że te kwiaty są dla mnie sygnałem od wszechświata, że czas zacząć znowu kupować rośliny.

Te kwiaty są dla mnie sygnałem od wszechświata, że czas znów zacząć kupować rośliny.

Mówiąc wprost, zima jest koszmarem rodziców roślin. Jeśli kiedykolwiek próbowałeś utrzymać przy życiu wiele delikatnych roślin domowych podczas zimy na wschodnim wybrzeżu (lub w każdym zimnym klimacie, dla tej sprawy), prawdopodobnie możesz się z tym zgodzić. Większość popularnych roślin domowych są w stanie uśpienia w miesiącach zimowych, co oznacza, że zachęcające, bladozielone pędy wiosną i latem są zastąpione przez żółte liście i dotyczące opadania, że nie można całkiem umieścić swój palec na.

Jeśli jest jakaś grupa, która może współczuć z powodu malejącej liczby zielonych przyjaciół w środku zimy, to są to właściciele sklepów z roślinami. Nawet eksperci stojący za najlepszymi nowojorskimi szkółkami stawiają czoła tej samej lodowatej rzeczywistości, co oznacza trudne warunki transportu i mniejszą ilość zapasów. W ciemnych zimowych miesiącach ich półki są ubogie, a samotnicy, którzy przetrwali proces transportu w chłodne dni, są zazwyczaj tak samo wiotcy jak ci na twoim własnym parapecie.

Polecam przed roślin zakupy w zimie.

Ale jak tylko kwiaty wiśni zrobią swoje wielkie wejście? To jest czas na zakupy.

Większość popularnych roślin domowych przechodzi w stan spoczynku w miesiącach zimowych, co oznacza, że zachęcające, bladozielone pędy z wiosny i lata zostają zastąpione żółtymi liśćmi i opadaniem, którego nie potrafisz do końca określić.

Jako osoba, która każdą wizytę w sklepie z roślinami traktowała jak odcinek Supermarket Sweep, jestem tu po to, aby udzielić kilku rad, co należy zrobić przed, w trakcie i po następnych zakupach w tym sezonie.

Zanim zrobisz zakupy, zrób listę życzeń i odrób pracę domową. Zapisz kilka inspirujących postów na Instagramie lub Pintereście i poszperaj trochę na temat potrzeb każdej rośliny. Dokąd ma trafić? Jaki rozmiar doniczki zmieścisz w swojej przestrzeni? Jak dużo światła potrzebuje? Czy jest przyjazna dla zwierząt?

Więc teraz, gdy już zrobiłeś swoje przygotowania, idziesz do sklepu z aplikacją Notes zapakowaną listą roślin i ich indywidualnymi specyfikacjami.

Pierwsza na twojej liście: Monstera. Zbliżasz się do morza leggy liści, a twoje oczy osiadają na dużym facecie w rogu. Ale, WAIT!

To może zabrzmieć jak oczywistość, ale... rośliny rosną. A jeśli są szczęśliwe (które będą, bo zrobiłeś swoją pracę przygotowawczą), będą rosnąć ... dużo.

Zamiast kupować roślinę, która zaspokoi wygląd, do którego zmierzasz teraz, pomyśl o tym, jak twój nowy zakup będzie dojrzewać przez następne sześć miesięcy, następny rok, następne kilka lat. Może to oznaczać zmniejszenie rozmiaru lub wybór rośliny, która nie jest może pawiem z grona, ale ma obietnicę nowych liści.

Zaufaj mi, jako ktoś, kogo Monstera urosła z jednej stopy do sześciu stóp wysokości w ciągu czterech krótkich lat, ta wskazówka uratuje cię przed wieloma zmianami w ustawieniu mebli w dół linii.

Po natknięciu się na swoją "roślinę marzeń", bardzo polecam zrobić przegląd dla szkodników. We wczesnych dniach mojej obsesji na punkcie roślin, nie miałem pojęcia, że szkodniki roślin domowych były, no cóż, rzeczą. Ale niestety, są one bardzo realne, a najgorsze uczucie to przynieść do domu wspaniałą nową Alocasia 'Pink Dragon' tylko po to, aby dowiedzieć się, że jest on aktywnie zjadany żywcem przez pająki. (Prawdziwa historia.)


Aby sprawdzić czy nie ma szkodników, przyjrzyjcie się dokładnie spodniej stronie liści, łodygom i wierzchniej warstwie gleby w poszukiwaniu śladów. Mogą one wyglądać jak drobny pył lub pajęczyny (oznaka obecności przędziorków), białe proszkowate pozostałości (mączniaki) lub małe czarne plamki z żółtymi plamkami na liściach (wciornastki).

Po powrocie do domu poddaj swojego nowego przyjaciela kilkudniowej kwarantannie z dala od innych roślin. Jeśli przeoczyłeś jednego mączniaka podczas badania w sklepie, ten mały demon rozprzestrzeni się jak ogień i może zainfekować całą kolekcję.

Ostatni, ale nie najmniej ważne, chwycić pulę z otworem drenażowym i trochę dobrze drenaż gleby - osobiście używam Fox Farms "Ocean Forest dla 95% moich roślin i puli, że dziecko. Zazwyczaj czekam około tygodnia, aby przyzwyczaić się do ich nowego domu przed doniczką, ale to tylko ja; niektórzy ludzie robią to od razu, a inni czekają miesiącami. Jury jeszcze się nie wypowiedziało. Bierzcie wskazówki od rośliny i róbcie to, co dla was najlepsze.

Bierz wskazówki od swojej rośliny i rób to, co dla ciebie najlepsze.

Po wyjątkowo ciężkiej zimie moja lista roślin na wiosnę jest krótka. Na razie mam na oku Anthurium Clarinervium (rzadki i obrzydliwie drogi gatunek; nie osądzajcie mnie) i mini Ficus Altissima (wymagający kuzyn figowca skrzypcowego, który, IMO, przeżywa obecnie rozkwit).

Jak pielęgnować (i rozmnażać) swoje drzewko figowe

A co najlepsze? Sezon na zakupy roślinne może rozpocząć się od wybuchowego kwietniowego rozkwitu, ale nie kończy się, dopóki ostatni żółty liść nie opadnie na beton pod koniec listopada - masz więc mnóstwo czasu, aby zacząć tworzyć własną listę życzeń.

Wypowiedzi z "Dżungli na górze:" Jak przeszłam od ślepej rośliny do Pro Roślinnej Mamy